W Centrum Radioterapii Amethyst w Krakowie przeprowadzono pierwszy zabieg brachyterapii oskrzelowej. Pracownia brachyterapii sukcesywnie rozwija zakres leczenia.
Brachyterapia polega na napromienianiu zmian chorobowych przez umieszczenie źródła promieniowania w guzie lub jego sąsiedztwie. Najważniejszym atutem brachyterapii jest jej precyzja – dzięki umieszczeniu źródła promieniotwórczego bezpośrednio w okolicy guza (lub nawet w jego wnętrzu) możliwe jest podanie bardzo wysokiej dawki, która trafia w zmianę nowotworową, przy jednoczesnym zmniejszeniu narażenia zdrowych organów na radiację, ponieważ dawka promieniowania szybko spada wraz z odległością od źródła. W Centrum Radioterapii Amethyst stosowana jest od czerwca 2014 roku.
- Uruchomienie pracowni brachyterapii nastąpiło, gdy akceleratory w naszym Centrum działały już w pełni. Metoda wymagała kupna dodatkowego sprzętu i specjalistycznych szkoleń dla personelu – mówi dr Marcin Hetnał, dyrektor Centrum Radioterapii Amethyst. – Aby przeprowadzić pierwszą brachyterapię oskrzeli, wyposażyliśmy pracownię w nowoczesny wideobronchoskop.
Zabieg brachyterapii jest zwykle bardziej skomplikowany niż powszechnie stosowana teleradioterapia, w której źródło napromieniania znajduje się w pewnej odległości od ciała pacjenta. W objęte zmianą nowotworową miejsce wprowadzane są specjalne aplikatory, co może wymagać zastosowania znieczulenia ogólnego.
Brachyterapia stosowana jest m.in. w leczeniu nowotworów szyjki i trzonu macicy, płuc, gruczołu krokowego, przełyku. Często stosuje się ją w tzw. leczeniu skojarzonym w zestawieniu z chirurgią, teleradioterapią czy chemioterapią. Leczenie skojarzone jest dzisiaj uznawane na najbardziej optymalną terapię w przypadku chorób onkologicznych.
W pierwszym zabiegu brachyterapii oskrzelowej przeprowadzonym w Centrum Radioterapii Amethyst uczestniczyli radioterapeuci, a towarzyszyli im pulmonolodzy ze szpitala w Proszowicach. Stopień zaawansowania choroby poddanego zabiegowi mężczyzny uniemożliwił wcześniejsze leczenie operacyjne i usunięcie guza.
- Naciek nowotworowy spowodował całkowite zamknięcie głównego oskrzela. Było to przyczyną nie tylko problemów z oddychaniem, ale uniemożliwiło precyzyjną lokalizację guza w celu poddania go radioterapii – mówi dr Marcin Hetnał. – Dzięki trwającemu ok. 45 minut zabiegowi brachyterapii, poprawiliśmy samopoczucie pacjenta i mamy szansę na podjęcie jego dalszego leczenia, które daje szansę na pełne wyleczenie.
Planowanie brachyterapii było oparte na tomografii komputerowej wykonanej po założeniu aplikatora i zostało przeprowadzone w systemie trójwymiarowym. Dzięki precyzyjnej rekonstrukcji położenia aplikatora w stosunku do guza możliwe było zmniejszenie dawki w przełyku oraz przebiegających w pobliżu guza dużych naczyniach krwionośnych, co zminimalizowało ryzyko wystąpienia poważnych powikłań.
Brachyterapia oskrzelowa stanowi dla wielu pacjentów z zaawansowanymi nowotworami płuc szansę na przedłużenie życia i poprawę jego jakości. Rak płuca statystycznie jest najczęstszą przyczyną zgonów wśród pacjentów onkologicznych.
W krakowskim Centrum Radioterapii Amethyst działającym przy Szpitalu Specjalistycznym im. Rydygiera przeprowadzono już blisko 200 zabiegów brachyterapii. W ten sposób leczone są nowotwory trzonu i szyjki macicy u kobiet, nowotwory skóry, głowy i szyi. Do Amethystu trafiają również regularnie pacjentki z nowotworami piersi, w przypadku których brachyterapia bywa bardzo skuteczna. W tym roku planowane są również pierwsze zabiegi w zakresie nowotworów prostaty.
W sumie zabiegom radioterapii w 2015 roku w Centrum Radioterapii Amethyst poddanych zostało 1871 pacjentów. To znaczny wzrost w stosunku do roku 2014, gdy terapii poddano 1050 osób.